Przeczytałam wasze komentarze. Jesteście cudowni! Kiedy zaczynałam pisać miałam 12 lat i moje opowiadania były na samym dnie. Teraz po tych wielu próbach osiągnęłam wysoki poziom i wiem co należy robić a czego unikać. Dziękuję za wasze wsparcie i bez was ten blog nigdy nie byłby tak wspaniały. Uwierzcie mi do mentora mi daleko ale nie poddaje się i każdego dnia tworzę coś nowego. Mam dla was radę. Wszystko jest inspiracją. Kiedy jedziecie do szkoły mijacie ludzie, ich historię, które mogą zainspirować. Przykład z tej właśnie chwili. Siedzę w autobusie w drodze na piknik z przyjaciółmi i naprzeciwko mnie siedzą dwie dziewczyny. Nie wiem gdzie jadą i dokąd ale dzięki nim powstało opowiadanie naprędce naszkicowane na kartce. Później to rozwinę. Wszystko nas inspiruje ale najważniejsze jest by przemóc się i zacząć pisać. Ten blog (nasz blog) nie istniałby gdyby słuchała ludzi mówiących że jestem za mała i się nie znam. Obiecuje wam nowe dość inne opowiadanie ale wciąż z naszymi bohaterami.
Sayonara!